Ubranka dla psów
Idzie zima. A w zasadzie już przyszła. Potupała, pogroziła palcem i schowaliśmy się do ciepłych domów. Napaliliśmy w kominkach otuliliśmy się cieplutkim kocem i siedzimy w swoich ślicznych norkach. Przytulnie jest i ciepło. Najczęściej mamy obok siebie kogoś bliskiego, do kogo można się przytulić z kim można porozmawiać. Najczęściej nie tkwimy w tym wszystkim sami. A wiele jest stworzeń które w tą paskudną pogodę skazane są na łaskę lub nie łaskę losu. Z czego najczęściej doświadczają tego drugiego. Celowo napisałam stworzeń bo musimy pamiętać, że poza światem ludzi jest świat zwierząt. Im nikt poza nami nie pomoże, nie zadbają o siebie. W czasie zimy warto zwrócić uwagę na ubranka dla psów.
Tak wiem – zatkało Was. I nie chodzi mi o nowobogacką modę aby przebierać teraz zwierzęta w ubranka dla psów i robić z nich pośmiewisko. Umówmy się na ulicy nie lądują yorki. Kundelki które znajdziemy w schroniskach nie potrzebują ubranka dla psów w których będą paradować, potrzebują wszelkiego rodzaju okryć: starych koców, ciuchów, wszystkiego co zalega nam w domach a mogłoby posłużyć do wymoszczenia ich klatek czy schronisk.
Ubranka dla psów to akcja, która ma na celu uprzytomnić nam że to co nam zalega, a czego człowiek już nie wykorzysta przyda się naszym braciom mniejszym. Łatwo przychodzi nam walka o godność i honor człowieka. Jest mnóstwo organizacji etc,ale warto także powalczyć o prawa zwierząt. One naprawdę muszą potrzebować naszej pomocy. Nie pójdą gdzieś tam i nie poproszą o koc. One potrzebują ciebie abyś był ich uszami ich rękoma. Potrzebują kogoś kto o nich się zatroszczy. Nie musisz zresztą dreptać po schronisku. Możesz rozejrzeć się wokół własnego bloku, domu, popatrzeć na swoje osiedle. Na pewno znajdziesz tam jakiegoś zwierzaka któremu przydadzą się Twoje stare koce etc. Dbajmy o świat wokół potrafi tak pięknie się odwdzięczyć. Nie zawiedziesz się. Jestem tego pewna.